Planowane kolosalne podwyżki za wywóz odpadów i segregacja śmieci były tematem dyskusji na spotkaniu zarządców nieruchomości z urzędnikami. Pojawiły się różne propozycje rozwiązań, m.in. wprowadzenie systemu EKO AB czy częściowa segregacja we grupach.
Wspólnoty o problemie sortowania śmieci
Przypominamy; już za kilka tygodni niesegregowanie odpadów że iść się luksusem: cena odbioru takich śmieci ma wzrosnąć aż pięciokrotnie – to model uchwały, który już w poniedziałek będzie głosowany przez radnych Rady Miasta. Jak się okazało, dla przedstawicieli wspólnot, najpoważniejszym problemem jest zdyscyplinowanie wszystkich mieszkańców do sortowania śmieci. Podczas spotkania pojawiły się więc pytania, co zrobić, żeby ci, którzy pytają o miejsce, nie musieli ponosić odpowiedzialności finansowej za osoby, które nie zamierzają tego robić.
– Ludzie będziemy musieli zacząć segregować śmieci – mówiła Ewa Pełechata, wiceprezydent do potrzeb gospodarczych.
Dlaczego? Bo, w związku z prowadzoną sukcesywnie od lat, unijną polityką, od 2021 roku nie będzie w ogóle możliwości oddawania odpadów niesegregowanych. – Stoimy pod ścianą – mówił radny Łukasz Zięba – Nie zakłamiemy rzeczywistości, musimy segregować śmieci, musimy wdrożyć politykę informacyjną, od przedszkola po seniorów.
Samorządowiec i zarządca samej ze wspólnot podkreślał, że nietaktem było obniżenie przez ubiegłą kadencję rady, stawki za niesortowanie śmieci. – Tym samym zniweczyliśmy kilka lat pracy. Nauczyliśmy, że niesortowanie się opłaca – mówił Zięba. O konieczności wdrożenia odpowiedniej polityki informacyjnej mówili także inni przedstawiciele wspólnot.
Wiele czasu zajęła i dyskusja nad tzw. systemem EKO AB czyli wprowadzeniem ekodomków, w jakich osoby ludzie mogłyby wykonywać odbioru śmieci od mieszkańców i klasyfikowania ich. Według autora systemu inżyniera Andrzeja Bartoszkiewicza, powoduje on na wracanie do 80 procent odpadów komunalnych. Bartoszkiewicz był kimś natrafienia na zaproszenie Macieja Bejnarowicza, lidera klubu PiS w Radzie Miasta. Bejnarowicz już jako kandydat na prezydenta, wskazywał, że tzw. mini PSZOKI potrafią stanowić reakcją na punkt sortowania odpadów w mieście.
Także także ostatnie wypowiedzenie nie jest przecież dobre. Pojawiły się pytania m.in. o usytuowanie ekopawilonów czy ilość kobiet w nich działających, którą ze względu na turystyczny charakter miasta, trudno jednoznacznie oszacować. Faktem jest też, że i ten sposób będzie wymagał od mieszkańców częściowej segregacji śmieci.
Przypominamy; zapowiadane podwyżki za odbiór odpadów wychodzą ze zwiększenia przez rząd opłat za tzw. korzystanie ze medium, a i przyszłorocznego wzrostu wartości m.in. energii elektrycznej.
W udostępnionym przez nas materiale video autorzy prezentują funkcjonowanie organizmu EKO AB. A Wy co wspominacie o takim podejściu?